„Stolico, witaj”

W dniach 20 i 21 kwietnia miała miejsce wycieczka do Warszawy. Uczestniczyli w niej uczniowie z klas : czwartej, piątej, siódmej i ósmej. Opiekowali się nami : trener W. Skrobacz i pani M. Cyranowska. Spod szkoły wyruszyliśmy o godzinie 6 rano. Na miejsce dojechaliśmy po 11 godzinie.

Zwiedzanie stolicy rozpoczęliśmy od Stadionu Narodowego. Mieliśmy okazję zobaczyć szatnię polskiej reprezentacji oraz wejść na trybuny. Mogliśmy, choć przez chwilę, poczuć się jak kibice na meczu. Widzieliśmy, że w dole pracują maszyny po to, aby przygotować murawę do nowego sezonu. Następnie udaliśmy się na spacer warszawskimi ulicami. Po paru minutach dotarliśmy do Grobu Nieznanego Żołnierza. Zobaczyliśmy  zmianę warty, była wtedy godzina 13 00. Później udaliśmy się na Stare Miasto. Naszym oczom ukazały się malownicze kamieniczki. Widzieliśmy też Zamek Królewski oraz Kolumnę Zygmunta. Potem pojechaliśmy do Centrum Nauki Kopernik. Mieliśmy tam wolną rękę i mogliśmy samodzielnie robić różne eksperymenty. Później udaliśmy się wreszcie do hotelu. Byliśmy nieco głodni i zmęczeni. Obiadokolacja bardzo nam smakowała. Po niej zaszyliśmy się w naszych pokojach. Nie obyło się bez małych psot. Nazajutrz po pysznym śniadaniu zabraliśmy bagaże i ruszyliśmy na Cmentarz Powązkowski. Zwiedziliśmy część wojskową. Ujrzeliśmy groby wielu ważnych osób ze świata polityki, sportu, kultury.  Duże wrażenie zrobiły na nas mogiły bohaterów „Kamieni na szaniec” : Janka Bytnara, Maćka Dawidowskiego i Tadka Zawadzkiego. Zatrzymaliśmy się przy grobach :  Anny Jantar, Kamili Skolimowskiej, Kazimierza Górskiego, Kazimierza Deyny. Następną odwiedzoną przez nas atrakcją było Muzeum Sportu i Turystyki. Mogliśmy dowiedzieć się wielu rzeczy o sportowcach, igrzyskach w starożytnej Grecji i Rzymie. Mieliśmy okazję również obejrzeć stroje sportowców oraz oryginalne pochodnie palone na Igrzyskach Olimpijskich. Później poszliśmy na krótki spacer, który prowadził nas na stację metra. Dostaliśmy malutkie, kartonowe bileciki, skasowaliśmy je, zjechaliśmy najdłuższymi schodami ruchomymi i wsiedliśmy do metra. Bardzo przyjemnie się nim jechało. Zdziwiliśmy się, ponieważ jechało bardzo szybko i myśleliśmy, że osiąga ogromne prędkości. Okazało się, iż jedzie poniżej 100 km/h. Po wyjściu z metra udaliśmy się na obiad do restauracji. Pani przewodniczka narobiła nam strachu, bo powiedziała nam, że na obiad będą flaczki. Na szczęście był to tylko psikus. Wszyscy się najedliśmy i wyszliśmy z lokalu uśmiechnięci. Mieliśmy dużo energii do dalszego zwiedzania. Z racji, że restauracja położona była blisko Pałacu Kultury, to tam właśnie się udaliśmy. Pałac był ogromny, nie mogliśmy się na niego napatrzeć. Jest przepiękną budowlą. Panie robiły nam nawet zdjęcia na jego tle. Przewodniczka  powiedziała, że pałac liczy 231 metrów wysokości. Niebywałe! Ostatnim odwiedzonym przez nas miejscem były Łazienki Królewskie. Również były przepiękne. Oczywiście niezastąpiona pani Marta pięknie nam o  nich opowiedziała. Dowiedzieliśmy się też sporo o królu Stanisławie Auguście Poniatowskim. W końcu to była jego letnia rezydencja. Zwróciliśmy uwagę, że w Łazienkach mieszka wiele zwierząt, np. kaczki, wiewiórki. Weszliśmy na górę, gdzie znajdowały się budynki, ale również piękny pomnik Fryderyka Chopina. Spacerowanie w tym miejscu to była sama przyjemność.        Niestety, po Łazienkach przyszła pora powrotu. Droga minęła bez żadnych przygód, było spokojnie. Z autobusu wysiedliśmy zmęczeni, ale zadowoleni.  Z chęcią udalibyśmy się do Warszawy jeszcze raz.

Uczniowie klasy VII

Fotorelacja na naszym szkolnym profilu facebook.

https://www.facebook.com/szkolapodstwawowazrebin

 

Zgodnie z Polityką prywatności / Polityką cookies strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.
Ok